Kolumna Trajana

Kolumna Trajana, wzniesiona ok. 113 r.n.e. , jest najciekawszym i najlepiej zachowanym elementem Forum Trajana w Rzymie. Jak całe to forum, jest prawdopodobnie dziełem wielkiego architekta greckiego Apollodorosa z Damaszku, który pracował w Wiecznym Mieście dla dwóch cesarzy: Trajana i Hadriana.

Wysoką na ok. 40 m konstrukcję, oplata, w jej centralnej części, marmurowa wstęga wspaniałych płaskorzeźb. Są one najznamienitszym zachowanym przykładem oryginalności rzeźby rzymskiej okresu cesarstwa. Stanowią również swego rodzaju podręcznik rzymskiej taktyki wojskowej. I choć podkolorowane kiedyś marmury wyblakły już zupełnie, to jednak dalej zachwycają drobiazgowością szczegółów i realizmem scen.

To co jednak najważniejsze rzuca się od razu w oczy – marmurowa wstęga płaskorzeźb jest swego rodzaju filmem-kroniką dwóch wypraw wojennych przeprowadzonych przez Rzymian przeciwko Dacji (dzisiejsza Rumunia), które zakończyły się romanizacją tej krainy i wcieleniem jej do Imperium Rzymskiego.

Kolumnę wzniesiono z 19 marmurowych bębnów, w środku których wydrążono spiralne schody prowadzące na jej szczyt. Między reliefami można zauważyć 46 małych okienek oświetlających tą ciasną, ale używaną do dziś klatkę schodową.

Kolumna powstała na cześć imperatora Trajana, który zapadł w pamięci Rzymian jako przykład doskonałego władcy dbającego o pomyślność państwa i jego obywateli. Być może dlatego właśnie stoi ona do dziś, bo sława cesarza została podjęta i umocniona przez chrześcijan. Według legendy, 500 lat po śmierci Trajan został wskrzeszony i ochrzczony przez papieża Grzegorza Wielkiego, dzięki temu jego dusza mogła pójść do nieba. Zniknęła co prawda szczerozłota urna z prochami cesarza umieszczona w podstawie kolumny, ale to nie wina cudownych zdarzeń, lecz wynik bardzo ludzkich działań — prawdopodobnie ukradli ją Wizygoci Alaryka w 410 roku…
W średniowieczu też „zawieruszyła się” gdzieś statua Trajana, którą na szczycie kolumny kazał umieścić jego następca Hadrian. Dopiero w 1587 r., kochający obeliski papież Sykstus V, nakazał tam umieścić figurę ze spiżu św. Piotra, który razem ze św. Pawłem z kolumny Marka Aureliusza, spoglądają z wysokości na Wieczne Miasto.

Zobacz też wycieczki: Rzym starożytny, Rzym w jeden dzień